Fraza "klimatyczna gra" stała się fetyszem niemal wszystkich twórców gier - szczególnie niezależnych. Niby wszyscy czujemy, czym jest klimat gry, jednak czy wszyscy wiemy, jak ten klimat zbudować..?
I - co ważne - jak sprawić, aby ten klimat był nie tylko kopią klimatu innych gier (co bywa bardzo kuszące, prawda?), ale jednak czymś oryginalnym?
Dziś pokażę Ci prostą metodę budowania klimatu w grze:
Podstawowym narzędziem budowania klimatu w grze są...
... rzeczowniki.
A właściwie cała ich kaskada. Wraz z epitetami - wyrazami określającymi cechy rzeczowników.
Zaskoczony?
To właśnie kaskada ściśle określonych rzeczowników i epitetów jest w stanie zbudować gęsty, unikalny klimat w grze - nie tylko tekstowej, ale każdej innej. Jak to możliwe?
Nim to wytłumaczę, chciałbym, abyś zapoznał się z bardzo klimatycznym w moim odczuciu opisem pochodzącym z wyśmienitej książki Patricka Suskinda "Pachnidło" (przełożyła Małgorzata Łukasiewicz):
W epoce, o której mowa, miasta wypełniał wprost niewyobrażalny dla nas, ludzi nowoczesnych, smród.
Ulice śmierdziały łajnem, podwórza śmierdziały uryną, klatki schodowe śmierdziały przegniłym drewnem i odchodami szczurów, kuchnie - skisłą kapustą i baranim łojem; w nie wietrzonych izbach śmierdziało zastarzałym kurzem, w sypialniach - nieświeżymi prześcieradłami, zawilgłymi pierzynami i ostrym, słodkawym odorem nocników.
Z kominów buchał smród siarki, z garbarni smród żrących ługów, z rzeźni smród zakrzepłej krwi.
Ludzie śmierdzieli potem i nie praną garderobą; z ust cuchnęło im zepsutymi zębami, z żołądków odbijało im się cebulą, a ich ciała, jeżeli nie były już całkiem młodzieńcze, wydzielały woń starego sera, skwaśniałego mleka i obrzękłych, zrakowaciałych tkanek.
Śmierdziało od rzeki, śmierdziało na placach, śmierdziało w kościołach, śmierdziało pod mostami i w pałacach.
Zauważ proszę, co niesamowitego tutaj zaszło.
Autor skonstruował bardzo sugestywny klimat XVII-wiecznego Paryża, używając serii starannie dobranych rzeczowników: ulice, łajno, podwórza, uryna, odchody, szczury, kuchnie, skisła kapusta, barani łój, kurz, sypialnia, nieświeże prześcieradła itd.
Rzeczowniki są pierwszą częścią mowy, jaką uczymy się jako dzieci. Dlaczego są one tak ważne? Bo tworzą naszą... rzeczywistość!
![]() |
Mroczny korytarz, kartony, mdłe światło, mgła - oto rzeczowniki, które budują klimat w grze Alchemilla (gry.onet.pl) |
W swoich umysłach - na poziomie koncepcyjnym - tworzymy sobie wyobrażenie, że rzeczywistość to przestrzeń zagospodarowana rzeczami.
To, jakie to będą rzeczy, decydują o klimacie tworzonej przez Ciebie gry (świata).
Jeśli nie wierzysz, zobacz - przedstawię Ci kilka list rzeczowników (z epitetami), które szybko skonstruują w Twoim umyśle zupełnie różne klimaty:
- Morze, skrzek mew, plaża, lekki chłód, zachód słońca, szum fal, nagrzany piach pod bosymi stopami, drobne muszle, zapach lawendy.
- Gotycki cmentarz, środek nocy, krzyk wron, mgła, zimno, para z ust, tląca się świeca w wydrążonej dyni z przerażającą twarzą, zapach dymu, poskręcane konary starych drzew.
- Dzień, błękitne niebo, lśniące wieżowce, świst latających samochodów, ryk silników odrzutowych, wstęgi chmur zostawionych przez rakiety.
Oto nagle - za pomocą garści słów - wyczarować można zupełnie inne światy!
Oczywiście w grach nietekstowych - trzeba po prostu pokusić się o narysowanie / zaprojektowanie wyżej wymienionych zjawisk i przedmiotów.
![]() |
Las, zachód słońca, góry, jezioro, trawy, rozmowy przez krótkofalówkę - oto jakimi rzeczownikami potraktowali nas twórcy gry Firewatch (źródło: www.wired.com) |
Dlaczego niektóre kombinacje rzeczowników gwarantują głębszą immersję:
Każdy rzeczownik - o ile nie jest abstrakcyjny, lecz sensoryczny - może uderzać do różnych zmysłów odbiorcy: wzroku, słuchu, dotyku (twardości, temperatury, faktury), powonienia czy smaku.
Każdy doświadczony pisarz wie (choć czasem tylko czuje), że im więcej zmysłów poruszysz, tym głębszą wywołasz immersję (a więc zatopienie się, zatracenie w świecie przedstawionym).
Dlatego tak ważne jest, aby Twoja lista obejmowała rzeczowniki uderzające do różnych zmysłów.
Aby wizja gry była spójna - graficy, dźwiękowcy i muzycy powinni dostać pełną listę multisensorycznych rzeczowników. Po to, aby poczuli w pełni klimat tworzonej gry.
Projektantów gier - szczególnie tych, którzy stawiają pierwsze kroki - kusi, aby żywcem skopiować klimat gry, która ich zainspirowała. W efekcie tego powstaje tzw. klisza - klon świata, który był już przedstawiony gdzie indziej.
Nie jest to do końca zła rzecz - w końcu są fani określonych klimatów, np. gotyckiego, cyberpunk czy steampunk. Jednak przenoszenie żywcem wszystkich rzeczowników z jednego klimatu do drugiego nie jest do końca dobre - w końcu niczego nowego do gatunku nie wnosimy (i maleje nasza zdolność do wyróżnienia się).
Jak więc sobie z tym problemem poradzić:
3 porady, które pomogą Ci zbudować unikalny klimat w grze:
Nie jest to do końca zła rzecz - w końcu są fani określonych klimatów, np. gotyckiego, cyberpunk czy steampunk. Jednak przenoszenie żywcem wszystkich rzeczowników z jednego klimatu do drugiego nie jest do końca dobre - w końcu niczego nowego do gatunku nie wnosimy (i maleje nasza zdolność do wyróżnienia się).
Jak więc sobie z tym problemem poradzić:
- Wydłuż listę - im więcej dodasz rzeczowników, tym bardziej unikalny (i bogaty) klimat stworzysz. Np. steampunk + dżungla.
- Wybierz nietypowe rzeczowniki - dodaj do listy rzeczowniki, które są rzadko eksploatowane (czasem trzeba pogłówkować).
- Wybierz nietypowe epitety (czyli wyrazy, które określają rzeczowniki) - "zachód słońca" jest okej, ale wieje banałem; "zielony zachód słońca" jest już czymś nietypowym.
Jak więc sam widzisz - warto projekt swojej gry wzbogacić o listę przemyślanych, ciekawych rzeczowników wraz z ich określeniami - po to, aby łatwo i przyjemnie skonstruować unikalny i bogaty klimat Twojej gry.
Otóż nie - nie wspomniałem jeszcze o submodalnościach (filtrach). Ale o tym kiedy indziej :)
Czy to wszystkie metody budowania klimatu w grze?
Otóż nie - nie wspomniałem jeszcze o submodalnościach (filtrach). Ale o tym kiedy indziej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz